Ogromne siły i środki służb ratunkowych pomogły w odnalezieniu zaginionego 62-letniego mieszkańca gminy Białobrzegi. Do późnych godzin nocnych policjanci oraz strażacy szukali mężczyzny, który wracając do domu przez las stracił orientacje i zgubił się. W poszukiwaniach wykorzystano m.in. quady i drona z kamerą termowizyjną. Po kilku godzinach odnaleziono zaginionego mężczyznę, który był już mocno wychłodzony.
Wczoraj, (14.12) po godzinie 20 dyżurny białobrzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie od starszego mężczyzny, że wracając do domu, chciał skrócić sobie drogę i poszedł przez las. Mężczyzna oświadczył, że już niejednokrotnie tak wracał, jednak w dniu dzisiejszym stracił orientację i jak stwierdził pomylił drogę i w tej chwili nie wie gdzie jest.
Z uwagi na późną porę oraz minusową temperaturę, dyżurny natychmiast na miejsce skierowała patrole będące w służbie. Policjanci co chwilę kontaktowali się z mężczyzną telefonicznie próbując namierzyć, gdzie w danej chwili może się znajdować. Używali do tego sygnałów dźwiękowych, które miały doprowadzić mężczyznę do funkcjonariuszy. Komendant Powiatowy Policji w Białobrzegach ogłosił alarm dla funkcjonariuszy jednostki angażując w poszukiwania wszystkich swoich funkcjonariuszy.
W poszukiwaniach zaangażowani byli wszyscy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach, funkcjonariusze operacyjni z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu oraz strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach i druhowie okolicznych ochotniczych straży pożarnych. W trakcie poszukiwań Państwowa Straż Pożarna wykorzystała quady, a poszukiwania z powietrza wspierał dron z kamerą termowizyjną. Po kilku godzinach odnaleziono zaginionego mężczyznę, który był już mocno wychłodzony. Udzielono mu pomocy medycznej. 62-latek cały i zdrowy wrócił do domu.
Autor: mł. asp. Ewa Kozyra