Dziś mija druga rocznica śmierci śp. Starosty Płockiego Mariusza Bieńka.
Odszedł szybko, niespodziewanie. Pozostawił po sobie mnóstwo inwestycji, zrealizowanych projektów, ale też spraw, które wymagały dokończenia. I te dokończono.
Nieskończone pozostały tylko pustka, którą zostawił przy rodzinnym stole, ból w sercu, którego nie ukoi żadne słowo i cisza przy grobie, której nie pokona żaden krzyk.
Nieskończony pozostał żal, że już dwa lata nie ma Cię z nami, Panie Starosto, że odszedłeś tak nagle, tak młodo. Nieskończona na szczęście pozostaje również nadzieja, że kiedyś znów się spotkamy.
„Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy…”
Do zobaczenia, Panie Starosto...