Policjanci z Posterunku Policji w Długosiodle zatrzymali mężczyznę, który włamał się do domu na terenie gminy Brańszczyk. Policję powiadomił jeden z sąsiadów, który usłyszał hałas na jednej z posesji. Dzięki jego reakcji oraz działaniom funkcjonariuszy włamywacz trafił w ręce policjantów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

We wtorek w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca gminy Brańszczyk, który usłyszał huk tłuczonego szkła na jednej z posesji. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Posterunku Policji w Długosiodle, którzy zauważyli rozbitą szybę w oknie. W trakcie sprawdzenia domu w piwnicy mundurowi zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Mimo to funkcjonariuszom udało się obezwładnić i zatrzymać włamywacza, który następnie trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim być 53-letni mieszkaniec gminy Brańszczyk. W chwili zatrzymania miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie zarzutu usiłowania kradzieży z włamaniem. 53-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu tłumacząc, że chciał ukraść jedynie alkohol, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję policjantów. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Autor: kom. Damian Wroczyński