Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce drugi raz w ciągu dwóch dni ratowali ludzkie życie. Pierwsza sytuacja miała miejsce w weekend, gdzie młoda kobieta chciała skoczyć z mostu. Jednak dzięki kilkudziesięciominutowym policyjnym negocjacjom udało się ją uratować. Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielę w nocy, kiedy to zgłoszono zaginięcie mężczyzny, a z informacji przekazanych policji wynikało, że może mu grozić niebezpieczeństwo. W tym przypadku na pomoc także ruszyli ostrołęccy policjanci.

Zgłoszenia dotyczące zagrożenia ludzkiego życia są zawsze priorytetowe. Niejednokrotnie w takie działania angażują się policjanci, którzy pomimo zakończenia służby dalej pracują, bądź też przychodzą w dniu wolnym od służby, aby pomóc w poszukiwaniach. Nie inaczej było w niedzielny wieczór. Ok. godz. 23 dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał niepokojącą informację. Ostrołęczanka zawiadomiła o zaginięciu męża. Z przekazanych przez nią informacji wynikało, że życie mężczyzny może być zagrożone. Dlatego od razu po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny skierował na miejsce policjantów z wydziału patrolowego oraz ,,kryminalnych”, którzy rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.

Mundurowi z ,,patrolówki” sprawdzali miejsca, gdzie 27-latek mógł przebywać. Przeszukali piwnice oraz okoliczne rejony. Równolegle ,,kryminalni” prowadzili działania operacyjne. Mężczyzna został odnaleziony na terenie Ostrołęki.