Policjanci z Sochaczewa zatrzymali 24-latka podejrzanego o kradzież telefonu, dokumentów i wypłatę pieniędzy z konta innej osoby. Mężczyzna był jednocześnie poszukiwany na podstawie listu gończego i nakazu doprowadzenia do zakładu karnego. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zostali powiadomieni o przestępstwie na szkodę mieszkanki gminy Sochaczew. Z ustaleń wynikało, że znany jej mężczyzna ukradł telefon komórkowy, portfel z dokumentami należącymi do niej i dzieci, a także przy pomocy aplikacji bankowej zainstalowanej w telefonie, wykonał trzy operacje na rachunku zgłaszającej.

Dzień później funkcjonariusze referatu operacyjno-rozpoznawczego zatrzymali 24-latka. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie listu gończego i nakazu doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę pozbawienia wolności. Podczas przeszukania kryminalni odzyskali ukradzione dokumenty.

W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie usłyszał trzy zarzuty kradzieży z włamaniem, kradzieży telefonu komórkowego i dokumentów. W trakcie przesłuchania mężczyzna powiedział policjantom, że telefon komórkowy oddał do naprawy w jednym z serwisów. Okazało się jednak, że telefon sprzedał w jednym z sochaczewskich lombardów. Policjanci odzyskali telefon.

Mężczyzna został doprowadzony do zakładu karnego zgodnie z dyspozycjami zawartymi w liście gończym i nakazie doprowadzenia. Za przestępstwa, których dopuścił się na szkodę mieszkanki gminy Sochaczew grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Autor: asp. Agnieszka Dzik